Xiaolin Showdown

*Catrin*

ahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Karima

Bo oglądałam w kompie i takto zastopowałam, zapisałam i znowu oglądałam Smile

kimiko112

Karima

no poświęciłam się dla was

kimiko112

fajnie

Karima

nom, czego się nie robi dla przyjaciół

*Catrin*

Żółwik

Karima

żółwik

kimiko112

*Catrin*

Omi (do Jacka Spicera): Nie dotykaj mnie, chyba, że kopiesz (kopniak), albo bijesz (cios).

Omi: Zostawcie mnie. Jestem złem wcielonym. Jeszcze pokrzyżuję wam szyki.
Kimiko: Nie gadaj, tylko odmarzaj.

Omi: Nie ma nic wstydliwego w poniżającej klęsce.

Omi: Ściema!
Raimundo: Siema.
Omi: To też.

Omi: Ja nie opuściłem posterunku, ja jestem na posterunku, a właściwie wewnątrz posterunku, a wszystko dlatego, że Dojo rozmydlił mi oczy!

Omi: Normalnie zęby mi wypadły.
Raimundo: Nie, nie co najwyżej szczęka ci wypa... a zresztą nieważne.

Omi: Nie tak szybko, Jack! Śmieje się tylko ten, który się śmieje na końcu.
Raimundo: Zrobimy z tobą dokładnie to, co Omi z tą sentencją

Omi: Jak wy to mówicie?... Jestem senny.
Raimundo: Denny, ale senny chyba też

Omi: Dam sobie włosy uciąć że nasza łuska jest na górze.
Kimiko: Dam sobie uciąć głowe.

Omi (do Katnappé): Wiedziałem, że chcesz mnie okiwać więc wolałem okiwać Cię pierwszy.
Raimundo: Mówi się wykiwać, ale łapiesz o co chodzi.

Omi (wygrywając w karty): Patrzcie i trzaskajcie zębami.

Przestraszony mieszkaniec Nowego Jorku: Ja mam gaz.
Omi: Ładny, gratuluję pani... A ja mam Shen Gong Wu...

Omi: Płaczcie i trzaskajcie zębami.
Raimundo: Zgrzytajcie zębami.

Omi: Jack to tylko konik.
Raimundo: Chyba mu chodzi o pionek.

Omi (do Mistrza Funga): Obiecuję, że Cię nie przewiodę.
Mistrz Fung: Zawiodę.
Omi: Za też pewnie nie.

Omi: Łapię kozę!
Raimundo: Bazę, Omi.

Omi: Jedźmy z tym mopsem!
Dojo: Eee... Chyba koksem.
Raimundo: Omi wszystko gra?
Omi: Tak mam nadzieje wszystko gra i ładnie sipiewa

Omi: Wróciłem na stare odpadki.
Wuya: Niech mi ktoś to przełoży, bo nie zmrużę oka!

kimiko112

fajne !!!!!!!!!!!! Smile